Przedstawiamy Wam tekst-ostrzeżenie napisany przez Krzysztofa, ucznia klasy I A naszego liceum. Jak twierdzi autor "mówi on, o tym, żeby nie zwariować podczas wakacji. Już widzę młodzież chodzącą bez maseczek, tylko kilka osób trzyma się nakazu noszenia maseczek w sklepach i ogólnie zaczyna robić się źle".
Przeczytajcie sami!
Bo wakacje nadejdą...
"Bo wakacje nadejdą... i przeminą, lecz one datą są tylko
za to zagrożenia prawdziwe co traumy powodują i ludzi do skraju bankructwa przybliżają,
one zostaną.
Wakacje, czas beztroski mówili, ale tego nie przewidzieli,
bo to my przyszłość kształtujemy,
za to naród gnuśny, już pozapominał.
Mówią duszą się brakiem swobód,
inni brakiem respiratorów,
umierają z nudów, nie widzą zagrożenia
co po najwspanialszych ludziach nie pozostawia nawet cienia.
Czasy nasze
żniwo krwiste
zbierają, a jak to w wojnie bywa
za wszystko
i tak ludzie odpowiadają. Zbliżają się wakacje
czas wolności ducha, jeśli chcesz coś jednak zmienić
to nachyl ucha i posłuchaj
tej mądrości
co wpajana jest każdemu
bez litości,
zostań w domu,
nie idź w gości. W ciszy pokoju lepiej
leżeć
niż w szpitalnym łóżku
respiratorem czas odmierzać. W wakacje zostań,
czas na naukę
poświęć. Daj się wyszaleć
młodości
trochę później,
gdyż nie będziesz mieć
młodości
jeśli nie dożyjesz starości"
Autor: Krzysztof Kostrzewski, klasa I A